Witam dawno mnie nie było i chciałbym przedstawić parę zdjęć z życia miasta mojego Włocławka. Trochę się ono zmieniło od czasów kiedy to była tylko jedna partia i jedna racja. Tylko nie wiadomo czy to nie było lepsze. Jednak to pozostawię Wam do przemyślenia. Faktem jest to, że miasto dzięki środkom zachodniego kapitału wygląda dużo lepiej, jednak nie wiadomo tylko czy nie po to by zamydlać nam oczy zwykłym mieszkańcom polskich miast.
Na tamie chyba nic się nie zmieniło od czasu morderstwa ks. Jerzego Popiełuszki i wizyty Jana Pawła II , kiedy to krzyż z lotniska w Kruszynie gdzie była przeprowadzona msza święta przez naszego ojca świętego stanął na tamie.
Zielony Rynek i skwerek, na którym jeździłem kiedyś rowerkiem zmienił się nie do poznania. Skwerek może ten sam, ale tam gdzie widać teraz halę handlową były niegdyś wozy z końmi i rolnicy sprzedający swoje produkty w ziemi wyhodowane w pocie czoła. Między nimi przekupki targujące się. To było życie.
Bulwary :) no tu to już przemiana całkowita. Może tylko te betony co schodzą do Wisły. Jednak to tylko już wytwór ostatnich lat socjalistycznego Włocławka. Niegdyś dużo trawników i drzew. teraz dużo betonu i kostki brukowej. Jednak, życie toczy się tu chyba bardziej żywo jak kiedyś. Może spowodowane jest to placem zabaw dla dzieci i ścieżką rowerową i pieszą sprzyjającą rekreacji.
Na ławeczkach na skwerku nadal siedzą sobie starsi mieszkańcy Włocławka relaksując się w cieniu drzew z tamtych lat i muzyki puszczanej z magnetofonu starych kapel podwórkowych. To jedyna nostalgiczna chwila, która pozostała u starszych naszych Włocławian.